Szafa w wiatrołapie
No i jest długo oczekiwana szafa :) W końcu będzie można znowu coś poukładać i posprzatać :)
wykonanie: mbm perfect Bielsko-Biała
No i jest długo oczekiwana szafa :) W końcu będzie można znowu coś poukładać i posprzatać :)
wykonanie: mbm perfect Bielsko-Biała
No i powoli ruszyły końcowe prace z wykończeniem. Musimy uważać na budżet bo trzeba jeszcze kostkę zrobić i ciężko przytrzymać dłużej oszczędności kiedy można by je wydać na dużo innych rzeczy :) W każdym razie zakupiłem 3 wiaderka marmolitu z KABE i spróbowałem swoich sił z tynkiem mozaikowym. Nigdy tego wcześniej nie robiłem. Efekt na pierwszy rzut oka jest spoko :) Dopiero po bliższym przyjrzeniu się widać jakieś niedociągnięcia. Przetarcia, różne grubości warstwy itd :)
(tak, taśma z sufitu odkleiła się razem z białą farbą ;) )
Teraz szafa i prawie gotowe :)
Wczoraj pojechaliśmy do w Leroy I uświadomiłem sobie że kupowanie tam roslin no to trochę nieopłacalny zakup. Kupiliśmy kilka kwiatków + donice i zostało tam 600zl. Może znacie jakieś tajemne miejsca gdzie to bardziej opłacalne ?
Powoli coś tam sobie dłubię. Postaram się teraz dodać trochę wpisów i opiszę co i jak. A tak na marginesie minęły już 4 miesiące jak jesteśmy w PL :) Jak ten czas szybko leci. Dostałem już umowę w pracy na czas nieokreślony więc sytuacja jako tako się klaruje. Problem będzie tylko jak żonie skończy się macierzyńskie z UK :D
Póki co zająłem się systemem odprowadzenia wody deszczowej, lała się nieładnie prosto na fundamenty i było coś z tym trzeba zrobić. Kupiłem zbiornik 3000l na alledrogo i udało się go wkopać. Niestety nadal nie jest do konca zakopany a duże deszcze ostatnimi dniami zalały mi wykop i zbiornik na wodę pływa w wodzie w tym samym momencie :) Co do zbierania wody to fajnie, ale nie przypuszczałem, że 3000l nazbiera mi za 1 noc średniego deszczu :)
Dziurę kopaliśmy ręcznie ze szwagrem. Trochę zeszło ale działka nie jest przynajmniej zryta. Co do ziemi to tragedia. Po 30-40cm ziemi zaczyna się glina więc jak popada to mam basen a woda nawet niewielka stoi przez tydzien i nic nie wsiąka.
Bardzo mało siedzę teraz na blogach, praca od 7:00 do 15:00 później dwie godziny coś zrobić obok domu. o 18:00 kolacja następnie dzieci do kąpieli później trochę czasu z żoną i tak w kółko. współczuję ludziom budują systemem gospodarczym i muszą dzielić pracę zawodową plus budowę domu przez cały okres budowy. ja to co prawda robię jakieś drobne robótki przez około 2 miesiące od kiedy wróciliśmy i już mam dosyć tak że nie wyobrażam sobie robić tak przez cały czas.
Wracając do tematu poszukuję ekipy od kostki brukowej i położenia tynku elewacyjnego. może macie jakieś ekipy polecane w okolicach Bielsko Pszczyna Czechowice Tychy i okolice.
a jak już coś pisze to dam trochę zdjęć z obecnego odprowadzenia wody deszczowej. rynny po obu stronach domu są połączone razem z rurami kanalizacyjnymi następnie są odciągnięte od fundamentów na około 2 m po czym przechodzą w rurę drenarska i idzie wykop około 15 m długi do rogu działki. tam właśnie będzie się schodziła rynna która jest po drugiej stronie plus będzie jeszcze wykopany zbiornik na deszczówkę 3000l. najciekawsze robota to będzie kopanie tego dołka pod ten zbiornik ręcznie bo nie chce wpuszczać koparki żeby nie rozjechała działki.