Cześć !!!
Cześć wszystkim. Jestem Sylwia i mam niecały jeden dzień :) ważę 3200 a, że lubię robić psikusy to urodziłam się w domu, tata mnie złapał podał mamie i czekaliśmy razem na karetkę jeszcze jakies 5 minut :)
Pozdrawiam

Cześć wszystkim. Jestem Sylwia i mam niecały jeden dzień :) ważę 3200 a, że lubię robić psikusy to urodziłam się w domu, tata mnie złapał podał mamie i czekaliśmy razem na karetkę jeszcze jakies 5 minut :)
Pozdrawiam

To juz chyba jeden z ostatnich wpisow budowlanych przed naszym powrotem do kraju.
Zostalo posadzonych 5 szt. brzozy wielopiennej. Chcielismy to zrobic troszke wczesniej niz reszta, zeby zobaczyc, czy wszystko sie przyjmie i zeby juz sobie spokojnie drzewka rosly.




Dodatkowo zagoscil juz w naszej kuchni Lidlomix :D Tak rozmawialismy sobie o nim i porownywalismy z Thermomixem, a tu za tydzien reklamy w TV i sie skusilismy. Co prawda nie my osobiscie bo to prezent od Mamy na urodziny, (Miala kupic a mysmy wyskoczyli, ze kupimy teraz bo jest w lidlu i tajna niespodzianka sie nie udala :) co nie zmienia faktu, ze bardzo nam milo i sie cieszymy :) Proby urzadzenia na Grudzien/Styczen), a moze macie taki i jak sie sprawuje ?


Po długim przestoju każdy mały zakup cieszy :)
Dzisiaj otrzymaliśmy zdjęcia naszych mebli do salonu. Pomiędzy szafki pójdzie boazeria na czarnej płycie meblowej, ale to nie wiem kiedy.
Szafki mają długość 280cm a wysokość i szerokość około 35, nad ziemią wisza chyba 40cm, aby zmieścić pod nie dodatkowe pufki w razie większej ilości gości.
Od naszego powrotu do UK po urlopie w maju praktycznie nic się nie działo. Zostały przykręcone listwy przypodłogowe do końca, pomalowane pokoje i chyba tyle. Dlatego też taka cisza na blogu .
Do Przeprowadzki coraz bliżej (i to przez duże P, ponieważ, może nie wszyscy wiedzą ale mamy przewieźć nasze rzeczy około 1800km :) kalkulowalismy czy nie opłacało by się sprzedać za grosze wszystko co mamy w UK i kupić nowe w Polsce ale i tak się nie zmieścimy do auta żeby zabrać "must have" - przez 8 lat jednak sporo się uzbierało.
Zastanawiamy się czy przyjechać do Polski, zabrać Vana z wypożyczalni i skoczyć do UK na kilka dni, popakować wszystko i wrócić. Koszt takiej zabawy wyniósł by mniej więcej 4000zl
Za tyle samo można też zlecić transport firmom które się tym zajmują, ale wiadomo że wtedy musi by być na już i wszystko pakowane w pośpiechu. Wolał bym to zrobić na spokojnie.
Z drugiej strony mieliśmy kontrolna z agencji z której wynajmujemy mieszkanie i pytałem o wypowiedzenie , okazało się że podpisałem kontrakt na 12 miesięcy i trzeba go wypełnić (czerwiec 2020) chyba że po 5 miesiącach daje się 1 miesiąc wypowiedzenie i zmienia warunki z 12 na 6 miesięcy (28 grudzień 2019) - data niby spoko ale trochę ciasno. Dziecko ma przyjść na świat w listopadzie. Ogarnięcie dokumentów (paszport itd. ) Wygłoszenie mieszkania, ubezpieczeń itd do tego przerwa między świąteczna gdzie połowa ludzi nie pracuje i trochę się tego terminu bojimy. Będę próbował porozmawiać z agencją i przesunąć ten termin o miesiąc (28 stycznia 2020) i wtedy na spokojnie bym w styczniu wszystko zalatwil.
To się rozpisalem :) ciekawe czy ktoś dotrwał :)
Pozdrawiam wszystkich i udanego weekendu.



Powoli zaczynamy sobie wyobrażać jak nasz ogródek ma wyglądać. Jako, że nie mamy na to pomysłu poprosiliśmy szwagierkę która jest architektem krajobrazu o pomoc w doborze roślin i zaczynamy wybierać co i jak.
Generalnie sąsiedzi są obrosnieci tujami więc u nas nie będzie żadnych tuji w ogrodzie ułożonych w rzadku. Będziemy mieli przez to więcej miejsca na ciekawsze rzeczy :)
Ogródek będzie minimalistyczny z dużą ilością traw i 7 brzozami (tak - 7 brzoz pożytecznych wielopiennych)
Mamy projekt rozmieszczenia roślin ale to szkic na kolanie więc nie ma co spoilerowac :)
Ogólnie będą to takie klimaty:












Szwagierka też mieszka w UK ale była na urlopie w Pl i przeprowadziła wizję lokalną ogrodu.
Brzozy możliwe że zostaną zasadzone bez nas jeszcze w tym roku ale reszta dopiero w przyszłym.
Żona już w 30tyg ciąży. Czas szybko leci. Baby due a później Pday coraz bliżej.
Szkoda tylko że ostatnie 10 tyg to taka męczarnia dla kobiety (współczuję Wam drogie Panie :) )
Witam. Poszukujemy z żoną jakiegoś sprawdzonego koloru tynku. Osoba która będzie to robiła ma dojście do tynków KABE w bardzo atrakcyjnej cenie. Problem jest z kolorem, nie ma nas na miejscu i nie możemy zobaczyć próbek przed wyborem.
Może ktoś z Was posiada tynk firmy KABE u siebie i podzielił by się informacja jaki ma nr. Koloru. Musimy znaleźć zdjęcie realizacji i zrobić to samo u siebie :)
Główny kolor jasno szary, przy oknach ciemno szary, bez filozofii :)

Komentarze