Bałaganu ciąg dalszy
Dawno nic nie pisałem. Teraz każdą wolną chwilę to albo z dziećmi albo z łopatami :)
Z tyłu domu mamy już w miarę ogarnięte i czas zabrać się za przód :) Obecnie to nie jest część reprezentacja a wielki bajzel :D a to już 8 miesięcy jak jesteśmy w PL.
Pierwsza rzeczą do ogarnięcia to pozbycie się blaszaka i zbudowanie czegoś docelowego na narzędzia , rowery i kosiarki :)
Tym oto sposobem zaczyna powstawać domek drewniany o wymiarach 2,3x4,8m
Pierwotnie stał obrócony w drugą stronę, ale po rozmowie z sąsiadka postanowiłem go oddalić od płotu 3m i obrócić w drugą stronę.
Domek ma konstrukcję drewnianą z kantówek 8x8cm + krokwie 10x6cm , ściany to płyty OSB, styropian 3cm, siatka , klej i tynk taki jak na domie.
Dach pokryty dachówką brass turmalin antracyt, też taka sama jak na domie. Zostało nam około 100 sztuk. Znalazłem na olx kolejne 45szt a 30 dokupiłem nowych i wystarczyło.
Więcej zdjęć za kilka dni :)
Komentarze