Pochłaniacz wilgoci Meaco 12L
Kiedyś pisałem o wszechobecnej wilgoci jaka panuje w angielskich domach, wiecznie zaparowane okna, brak wentylacji, brak okapu w kuchni (otwarta z salonem), brak okna w łazience :O ... W Polsce nie ma z tym tak dużego problemu, ale może komuś się przyda :)
Poczytałem trcohę opini i zdecydowaliśmy się na Meaco 12L. Powinien dojechać jutro. Teoretycznie potrafi odciągnąć z powietrza 12L wody dziennie. Dodatkowe opcje takie jak suszenie prania, timer i dysza kierująca osuszone powietrze w zamierzonym kierunku oraz niski pobór prądu: 165W (średnio w tej półce 240W) zdecydowały o kupnie, no i najbardziej to to, że za kilka tygodni przybędzie nam członek rodziny a wiadomo, że małe dziecko nie powinno przebywać w zawilgoconych pomieszczeniach.
Za kilka dni napiszę jak działa :)