Sterowanie ogrzewaniem podłogowym TECH L-8
Witam. Mieszkamy już w Polsce więc czasu na bloga dużo mniej niż jak się było poza granicami :) Mam kilka zaległych wpisów i zobaczę kiedy uda mi się je wrzucić :)
Na początek mam ciekawy wpis o sterownikach od ogrzewania podłogowego. Długo czekam, aż uruchomimy i udało się, ale odbyło się z kilkoma przeszkodami.
Najpierw okazało się, że listwa ma małą wadę, nie mogłem tego sam ogarnąć bo gwarancja i takie tam więc dzwoniłem na serwis. Okazało się, że serwis mieści się niecałe 40km odemnie więc spakowałem się z córką i pojechaliśmy na wycieczkę :) Co do wady to wyjście beznapięciowe nie działało tak jak powinno. Na początku nie wiedziałem i połączyłem wszystko tak jak ma być, po czym musiałem wszystko rozbierać i pakować do pudeł z powrotem.
Wyjście NO i COM w które miały być podpięte kable od pieca kompletnie nie działało. Generalnie zasada działania tego wyjścia jest bardzo prosta, jak któraś, z pętli grzeje to przełącznik zamyka obwód pomiędzy NO i COM a w momencie kiedy wszystko jest nagrzane to sygnał przechodzi na NC i COM. Po podłączeniu wszystkiego zaobserwowałem, że niezależnie od tego czy wszystko jest dogrzane czy nie to nie ma sygnału na wyjściu NO tylko jest cały czas na NC. Po rozmowach z serwisem zostałem poinformowany, że to szybka usterka i jak się okazało coś było źle polutowane i ogarnęli to w 20 min.
Przyjechałem do domu podłączyłem wszystko tak jak ma być i co - niby jest ok, ale w momencie kiedy sygnał powinien zmienić się z NO na NC zostaje na wszystkich wyjściach. Zmowu bieganie z miernikiem, żona wpada w stan taki, że lepiej omijać ją z daleka (szybka robota zajęła już 3 dni w kotłowni).
Wszystko niby działa jak ma działać a jednak nie działa. Po kilku minutach poszukiwania okazało się, że kostka która była wpięta do wyjścia jest jakaś mega felerna i za każdym razem kiedy się uda ustawić kable to coś leciutko się poruszy i już się zwierało tak jak nie powinno. Sposobem McGywer'a usunąłem kostke i dałem małe konektory które bezpośrednio wpiąłem do pinów wychodzących z listwy I tym sposobem wszystko udało się dobrze podłączyć :)
Nie chwalę dnia przed zachodem słońca, trzymam oko na te podłączenia i zobaczymy czy będzie wszystko ok.
Nie jest to jakoś fachowo zrobione, kable na zewnątrz itd, ale to faza mocno testowa i jak będzie ok to w przyszłości wszystko będzie jak należny :)
Co do samych sterowników to fajna obsługa itd. Muszę tylko się nauczyć pracy z ogrzewaniem i jak za bardzo nie doprowadzać do kompletnego wychłodzenia podłogi, bo wtedy komfort jest słaby :)
Każde pomieszczenie można dowolnie edytować. Ustawiać sobie harmonogramy dzienne,tygodniowe itd.
Jedyne co mnie zastanawia czy takie rozwiązanie generuje jakieś oszczędności czy lepiej mieć włączone non stop i za dużo nie kręcić.