wpisy na blogu

Dzisiaj jak zobaczyłem co dzieje się u nas na budowie to zbladłem na miejscu. Nie będę dużo pisał bo nie mam ochoty siedzieć przy komputerze i się denerwować, ale jak to zobaczycie to sami ocenicie. 

Błędy do wypunktowania:
- Ściana w garażu: Pustak 12cm położony na płasko w celu wyrównania poziomów pomiędzy garażem a częscią mieszkalną (Jak będzie wytrzymałość takiego muru?)

- Nadproża !!! - prościej być nie mogło, kupić gotowe nadproża a ktoś jeszcze to tak spi****li. Szkoda słów. NAdproże ma 23,8 cm tyle co pustak, stawiasz w pionie i gotowe, wszystko pasuje. A tutaj nie dość że jedno nadproże na płasko (2,6m długości) to jeszcze położone na pustaku który jest położony w poprzek !!! No szkoda słów. 

- Ściany generalnie połatane jak ruskie czołgi, miał być dom energooszczędny a będzie ser dziurawiec !!!

- W kilku miejscach widać jak pionowe spoiny schodzą się bez przekładki

- No i dużo rzeczy których nie mam sił opisywać. 

Pytanie co zrobić teraz z tą ekipą ?? Trzymać ich dalej na strop ? A co jak mi spadnie na głowę jak coś będzie nie tak. No i sprawa zapłaty. Robota wyceniona na 9800zł, mam to zapłacić ? Jak był miał nie płacić i robić aferę to muszę lecieć do PL i załatwić sprawę face to face ;) Generalnie materiał jest spłacony ale robota nie zapłacona. 

I co teraz???