Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Ukryta spiżarnia

Blog:  marchos87
Data dodania: 2020-02-19
wyślij wiadomość

Powoli coraz więcej pomieszczeń zaczyna nabierać końcowe kształty :) tym razem padło na spiżarke. Bo w sumie tam dużo nie trzeba :) został wsadzony IVAR z Ikei i tyle. 

Teraz trochę z innej bajki, u Was też grasuje jakiś wirus ? Bo wszyscy na paracetamolu i leżą pod kołdrą. Najlepsze że zacząłem pracę w tym tyg i na dzień dobry z gorączką do pracy chodzę bo nie pójdę w 2 dzień na L4 ;)





15Komentarze
Data dodania: 2020-02-19 22:31:39
Świetnie wyglądają takie ukryte spiżarnie, żałuję że u mnie nie dało się tak zrobić. Ps. U nas też szpital w domu :(
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-19 23:32:01
Spiżarnia rzecz niezbędna :) w naszym projekcie też była z wejściem od kuchni, ale otworzyłam schody na salon, więc ją wepchnęłam pod schody, planuję ją ukryć za ukrytymi drzwiami :D o tak choroby atakują, obecnie 20 tydzień ciąży i z pracy wygonili bo wszystkie choroby łapałam, także odpoczynek w ciepłym domku ;)
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-20 20:50:32
Trzeba odpoczywać póki możesz bo za niedługo będzie troszeczkę inaczej. Też życzę zdrowia :)
odpowiedz
Odpowiedź do malinowydomek
Data dodania: 2020-02-20 08:42:41
Zamiast"kochanie,podaj mi proszę mopa ze spirazki" to powiesz "kochanie wejdz do szafy"... A tak na powaznie,to super sprawa z ukryta spizarnia. U nas tak mialo,byc,ale jednak zrezygnowalam z tej opcji na korzysc garderoby we wiatrolapie. Wirus okropny,u nas tydzien czasu gorączka, I straszny bol glowy.
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-20 20:49:54
najlepsza opcja to przyjazd niespodziewany znajomych i szybkie sprzątanie wszystkiego co jest w kuchni i w salonie do spiralki :)
odpowiedz
Odpowiedź do kasianorbi2015
Data dodania: 2020-02-20 09:17:00
Ciekawy pomysł. U nas spiżarka została skasowana na rzecz większej kuchni. Za rok zobaczymy czy to była dobra decyzja. Pozdr
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-20 20:49:14
ja to póki co nie mam co tam trzymać jedynie wysokie rzeczy które się nie mieszczą do szuflad a i tak połowę szafek wiszących mamy nadal pustą
odpowiedz
Odpowiedź do owidiusz75
Data dodania: 2020-02-20 09:19:16
spiżarka super rzecz :) u nas za ukrytymi drzwiami, ale marzyła mi się taka ukryta w wysokiej zabudowie. grypa panuje.. ja w zeszłym tygodniu leżałam 3 dni z gorączką i o dziwo mi przeszło,.. ale czuję, że powróci, bo już mnie gardło boli..
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-20 20:47:35
Ja też miałem jakąś tam gorączkę ale gorączka szybko minęła I teraz czuję się fizycznie lepiej ale gardło mnie pobolewa. najgorsze to to że zacząłem pracę od wtorku i pierwszego dnia poszedłem z gorączką a przecież nie pójdę na L4 na dzień dobry
odpowiedz
Odpowiedź do mariemil2018
Data dodania: 2020-02-20 17:13:15
Super pomysł z tą spiżarką:) a jaka jest szerokość drzwi do niej ?
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-20 23:11:52
75 cm
odpowiedz
Odpowiedź do kaczmar144
Data dodania: 2020-02-20 19:27:19
ta ukryta spiżarka jest genialna :))) dużo zdrowia życzę :)
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-20 20:45:30
Dzięki i oby zdrowie przyszło albo żeby nic nie złapało najmłodszej co ma 4mies. I będzie ok. Bo małemu to nie wytłumaczysz o co chodzi
odpowiedz
Odpowiedź do maly-domek
Data dodania: 2020-02-20 21:36:28
Naprawde ukryta, fajnie to rozwiazaliscie. Dobrze domyslam sie ze obok jest zabudowana lodowka? Możecie powiedziec w jaki sposob macie zamontowana wentylacje?
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-20 22:12:54
Rekuperacja. Ale nie mamy maskownic w kuchni więc powietrze swobodnie sobie dołem przelatuje
odpowiedz
Odpowiedź do karolaimichal

Ło Matko Boska - Pęknięte płytki w salonie !!!

Blog:  marchos87
Data dodania: 2020-02-09
wyślij wiadomość

Hmmm. Jednak wylewka wygrała ;) Przy sobocie wziąłem się za mycie podłogi i przyuważyłem lekkie "coś" przechodzące przez płytki, wpierw myślałem, że to jakieś włosy czy cosik, ale szybko doszło do mnie co się stało ;) 

Polecam zapoznać się z moim wpisem z 2018roku 

https://marchos87.mojabudowa.pl/?id=249552

Tak jak tam jest narysowane, dylatacja przez środek salonu, co robić. No i nic nie zrobiliśmy a tu klops. Szczerze to nawet mnie to za bardzo nie ruszyło, bo wiedziałem, że jest taka możliwość. Całe szczęście, że te płytki są jakie są i bardzo słabo to widać póki co. Mam nadzieje, że się nie rozejdzie bardziej bo wtedy już było by gorzej. 

Wylewka była zalana 2 lata przed kładzeniem płytek i bezpośrednio przed robotą salon grzał się około 2 tygodnie. Jak widać nie wystarczyło ;) Żyjmy nadzieją, że się to nie powiększy bo tak jak jest to nikt bez lupy tego nie zobaczy :) 





24Komentarze
Data dodania: 2020-02-09 09:10:01
U nas płytki położone rok po wylewkach i nie były wygrzewane wcale dopiero jak już płytki dołożyliśmy to odpalilismy grzanie wcześniej koza i półtora roku na razie nic nie pęka niewiem czy to wygrzewanie takie konieczne
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-09 12:07:07
A macie dylatacje w wylewkach przez środek gdzieś ? Bo to tylko o to chodzi. Inaczej by nie pękły
odpowiedz
Odpowiedź do mattlona
Data dodania: 2020-02-09 13:43:16
U nas dylatacja jest tak jakby pomiedzy pomieszczeniami, gdzie drzwi to w drzwiach, a w salonie miedzy kuchnią i przedpokojem.
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-02-09 10:00:16
Płytki
Witam! U nas cała budowa trwała rok. Wylewki i po 3mc płytki. Wszystko było ok. Ale nie może być zbyt pięknie. W salonie przy dużym oknie tarasowym (3,6m)przesuwnym to się dopiero narobiło!!! Pękła fuga i całą długość okna podniosło jakieś 0,5cm. W tym miejscu płytka jest docięta na jakieś 25cm. Żeby to stało się tuż po realizacji,ale nie po 5latach mieszkania. Teraz ratuję się opadającymi na podłogę firankami. Nie wiem czy dość zrozumiale to opisałam, zdjęcia tu dodawać w komentarzu nie można bo najprościej byłoby zrobić zdjęcie. Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-09 12:08:31
No to nieciekawie. Masz to gdzieś we wpisie ? Podrzuć linka i zobaczymy :)
odpowiedz
Odpowiedź do nicolka2004
Data dodania: 2020-02-09 10:20:09
na tym dużym zdjęciu to zupełnie nie widać gdzie to pęknięcie jest, niestety dom pracuje, w bloku, w którym mieszkam ściana działowa pęka za każdym razem gdy jest łatana i malowana, a blok ma swoje lata więc niby nic się dziać nie powinno, równie dobrze płytka mogła popekać od jakiegoś uderzenia
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-09 12:12:33
Dlatego też dałem takie zdjecie całościowe. Sam wiem gdzie to jest ale przy normalnym użytkowaniu tego na co dzień nie widać. Dopiero jak się zatrzymasz i przyjrzysz więc póki co to nie ma tragedii, oby się to nie powiększyło i będzie ok. A pękło główne dlatego że jest dylatacja przez środek, myślę że inaczej by nic się nie stało. Druga sprawa to płytki nie są rektyfikowane i postanowiliśmy układać je jedna do drugiej bez krzyżyków a później uzupełnić szczelinę fuga. Taka płytka się styka z drugą i mają mało miejsca na pracę, mimo że wydaje się iż fuga ma jakieś 4mm
odpowiedz
Odpowiedź do maly-domek
Data dodania: 2020-02-09 13:47:43
no to raczej problem widziałabym w małej fudze, znam historie ze szkoły, w której na stołówce na długości kilkunastu metrów wysadziło płytki właśnie dlatego że były układane na styk
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-02-09 16:24:59
Nie do końca. Jak by to była wina fugi to by właśnie wysadziło albo podniosło z połowę płytek, a one ładnie pękły w miejscu dylatacji. Możliwe że miało to też jakiś wpływ na to ale bardziej stawiał bym, że to wina samej dylatacji przez środek.
odpowiedz
Odpowiedź do maly-domek
Data dodania: 2020-02-09 10:20:47
A czy do płytek użyliście dobry klej elastyczny do ogrzewania podłogowego? Bo może w tym jest problem?
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-09 12:08:59
Klej kerakol H40
odpowiedz
Odpowiedź do pradowladny
Data dodania: 2020-02-09 11:06:47
Przyciemnialiście fugi? :p Bo jakieś ciemniejsze się wydają :)
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-09 12:13:02
Już ściemniały :) Sam na to zwróciłem uwagę po przeprowadzce :)
odpowiedz
Odpowiedź do karolinalabajczyk
Data dodania: 2020-02-09 12:13:06
Niestety wylewka żyje jak drewno, Rozejść się raczej nie rozejdzie ale jak już to podniesie więc zrobi się ząbek. A tu masz przed ostatni wpis ze swojego tematu z 2018 Tak nie którzy doradzają: autor: naszpoliklet dodano: 2018-10-25 | 13:21:56 odpowiedz | zgłoś nie przesadzajmy.... nie słyszałam o takim przypadku, żeby pękło.... u nas co prawda mało płytek, ale chociażby między łazienką a korytarzem, mamy podział w pętlach, a płytki idą bez dylatacji.... :/ i nic się nie dzieje... To samo w przedpokoju, tędy idą rurki do różnych pomieszczeń, w połowie mamy dylatacje w posadzce a z płytkami jest ok :) dylatacja powinna być w posadzkach. Do płytek superelastyczny klej - altas geoflex i będzie dobrze :)
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-09 12:16:02
Myśmy to zrobili zupełnie świadomie więc byłem też świadomy konsekwencji. Wiem że się tak nie powinno ale to nasza decyzja. Strzeliło szybciej niż myślałem :)
odpowiedz
Odpowiedź do danuta--dariusz
Data dodania: 2020-02-09 12:41:20
Tutaj nie ma reguły, może podnieść po kilku miesiącach a może po kilku latach, Zawsze kiedy mają być płytki trzeba to wziąść pod uwagę, Nie rozumiem tylko dlaczego tak zrobiliście? Po co był ten Temat w 2018? Myśmy przenieśli dylatacje na płytki i podniosło nam na fugach ale jak bym tego nie zrobił to strzeliła by na pół.
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-02-09 16:27:22
A płytki w jakim formacie ? Wpis główne był w celach informacyjnych. Z drugiej strony podłogi kładł mój teść z darmo więc nie mam pretensji bo praktycznie sam wykończył cały dom jak byliśmy w UK. Jak bym był na miejscu to pewnie położył bym materiał kompensacyjny na dylatacje i było by to inaczej zrobione.
odpowiedz
Odpowiedź do danuta--dariusz
Data dodania: 2020-02-09 17:01:12
U mnie format 60x60 na kleju Adesilex P9 ale format chyba nie ma większego znaczenia Jak posadzkę podniesie to każda płytka pęknie. Ja myślałem o klipsach i żywicy ale mój fachowiec nie za bardzo wiedział o czym ja mówię, więc kazałem mu tak rozmierzyć płytki żeby zachował dylatacje na fugach.
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-02-09 22:03:34
Niestety muszę Cię zmartwić. Z czasem płytki będą się wykruszać w miejscu pęknięcia i stanie się to widoczne. Teraz faktycznie ledwo widać, ale u nas w mieszkaniu na początku było podobnie. Przy myciu podłogi myślałam, że to włos. Z czasem zaczęło się wykruszać, a teraz są już większe ubytki.
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-10 00:32:16
Po jakim czasie ? Będę się martwił jak zacznie się tak dziać. narazie nie ma co sobie humor psuć :)
odpowiedz
Odpowiedź do zarnowiec-dws
Data dodania: 2020-02-10 01:47:07
Spokojnie u mnie jest wykruszona, i nic od dłuższego czasu się nie dzieje :) u mojej mamy jest na schodach trzask i od kilku lat też nic się nie dzieje, jaka była rysa taka jest, Kup dla świętego spokoju paczkę tych płytek, jak by coś kiedyś się działo, wykujesz, ucierpią dwie to wymienisz i tyle :D
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-02-10 01:47:33
Nie wykruszona :D tylko trzasnieta :D
odpowiedz
Odpowiedź do karolinalabajczyk
Data dodania: 2020-02-10 10:17:20
U nas w tej chwili mamy w jednym miejscu znaczne wykruszenie się płytki. Tam w ciągu roku zaczynało się już pogarszać. W innym natomiast jest tak jak było tzn rysa, mimo że minęły 3 lata. Obydwa miejsca są intensywnie użytkowane i znajdują się w przedpokoju. Zgadzam się z Tobą, że nie ma co psuć sobie tym humoru. Samych radości z zamieszkania we własnym domu życzę :)
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-03-17 14:30:51
u Nas w kuchni spadła butelka szklana z olejem ze stołu i pekła cały rog ale rok i ok,i teraz znow cos spadło z nie dużej wysokość i juz jest rysa,,,jak tak dalej pojdzie to masakra..a płytki po 72zł m,a te po 40 w łazience z wysokości spod sufitu spadł do kucia cięzki młotek i tylko sie odszczypało...
odpowiedz

Pokój starszej córki (4 lata)

Blog:  marchos87
Data dodania: 2020-02-08
wyślij wiadomość

Szybkie zdjęcia bo udało się lekko pokój doprowadzić do porządku i zostanie tak może z 15min :) trochę jest wszystkiego nawalone ale nie mamy gdzie już tego wsadzić. 




6Komentarze
Data dodania: 2020-02-08 16:12:09
O Jezus głowę rozbije, o Jezus zimno pod dupą. O boże boze boże :D :D :D :D :D :p Ile metrów ma pokój? :) Super cukierkowy róż :)
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-08 16:40:20
Tak jak w projekcie. Chyba około 11-12
odpowiedz
Odpowiedź do karolinalabajczyk
Data dodania: 2020-02-08 16:41:49
U nas też około 12 - 13 więc super, jestem spokojna :) A jak drugi dzidziuś? :) ta mała torpeda:)
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-02-08 17:13:54
Póki co to zajmuje największe łóżko w sypialni ;)
odpowiedz
Odpowiedź do karolinalabajczyk
Data dodania: 2020-02-08 19:26:25
Raj:D U nas też pokoje dziewczyn mają po 12m. Też wydają się bardzo ustawne .. Póki co decyzja starszej mają mieć wspólną sypialnię i oddzielnie pokój zabaw. Do naszej przeprowadzki jeszcze daleko , więc może się to zmienić, jak młodsza zacznie gadać:) Jakie kolory u Was na ścianach?
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-09 00:18:18
Kurcze nie wiem dokładnie jakie to farby były bo mieliśmy w domu chyba z 500 próbek. Na 99% to farby Beckers Design, szara light grey a różowa nie mam pojęcia :D
odpowiedz
Odpowiedź do morwaoli

Sterowanie ogrzewaniem podłogowym TECH L-8

Blog:  marchos87
Data dodania: 2020-02-06
wyślij wiadomość

Witam. Mieszkamy już w Polsce więc czasu na bloga dużo mniej niż jak się było poza granicami :) Mam kilka zaległych wpisów i zobaczę kiedy uda mi się je wrzucić :)

Na początek mam ciekawy wpis o sterownikach od ogrzewania podłogowego. Długo czekam, aż uruchomimy i udało się, ale odbyło się z kilkoma przeszkodami. 

Najpierw okazało się, że listwa ma małą wadę, nie mogłem tego sam ogarnąć bo gwarancja i takie tam więc dzwoniłem na serwis. Okazało się, że serwis mieści się niecałe 40km odemnie więc spakowałem się z córką i pojechaliśmy na wycieczkę :) Co do wady to wyjście beznapięciowe nie działało tak jak powinno. Na początku nie wiedziałem i połączyłem wszystko tak jak ma być, po czym musiałem wszystko rozbierać i pakować do pudeł z powrotem. 

Wyjście NO i COM w które miały być podpięte kable od pieca kompletnie nie działało. Generalnie zasada działania tego wyjścia jest bardzo prosta, jak któraś, z pętli grzeje to przełącznik zamyka obwód pomiędzy NO i COM a w momencie kiedy wszystko jest nagrzane to sygnał przechodzi na NC i COM. Po podłączeniu wszystkiego zaobserwowałem, że niezależnie od tego czy wszystko jest dogrzane czy nie to nie ma sygnału na wyjściu NO tylko jest cały czas na NC. Po rozmowach z serwisem zostałem poinformowany, że to szybka usterka i jak się okazało coś było źle polutowane i ogarnęli to w 20 min. 

Przyjechałem do domu podłączyłem wszystko tak jak ma być i co - niby jest ok, ale w momencie kiedy sygnał powinien zmienić się z NO na NC zostaje na wszystkich wyjściach. Zmowu bieganie z miernikiem, żona wpada w stan taki, że lepiej omijać ją z daleka (szybka robota zajęła już 3 dni w kotłowni). 


Wszystko niby działa jak ma działać a jednak nie działa. Po kilku minutach poszukiwania okazało się, że kostka która była wpięta do wyjścia jest jakaś mega felerna i za każdym razem kiedy się uda ustawić kable to coś leciutko się poruszy i już się zwierało tak jak nie powinno. Sposobem McGywer'a usunąłem kostke i dałem małe konektory które bezpośrednio wpiąłem do pinów wychodzących z listwy I tym sposobem wszystko udało się dobrze podłączyć :) 

Nie chwalę dnia przed zachodem słońca, trzymam oko na te podłączenia i zobaczymy czy będzie wszystko ok. 












Nie jest to jakoś fachowo zrobione, kable na zewnątrz itd, ale to faza mocno testowa i jak będzie ok to w przyszłości wszystko będzie jak należny :) 


Co do samych sterowników to fajna obsługa itd. Muszę tylko się nauczyć pracy z ogrzewaniem i jak za bardzo nie doprowadzać do kompletnego wychłodzenia podłogi, bo wtedy komfort jest słaby  :) 



Każde pomieszczenie można dowolnie edytować. Ustawiać sobie harmonogramy dzienne,tygodniowe itd. 

Jedyne co mnie zastanawia czy takie rozwiązanie generuje jakieś oszczędności czy lepiej mieć włączone non stop i za dużo nie kręcić. 

40Komentarze
Data dodania: 2020-02-07 00:19:48
Wystraszyłem się trochę czytając twoje zmagania ,będę montował u siebie l-5. Moim zdaniem harmonogramy czasowe (jeśli dom normalnie użytkowany) nie dadzą ci oszczędności. Stan budynku się sam ustali i weżnie tyle energii ile musi aby utrzymać zadaną temperaturę.Po co wychładzać, a później nadrabiać?
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-07 00:34:12
W takim wypadku trzeba się zastanowić czy jest sens wogóle instalować tego typu sterowniki. Np pokój córki i gościnny mam od południa, rano się włączy ogrzewanie, jak wyjdzie słońce to się szybko pokoje grzeją i jak osiągną powiedzmy 22st to się pętle zamkną. i tak może być do popołudnia, więc po zachodzie słońca włączy się piec ale będzie już za późno żeby dogrzać pokój. Zaobserwowałem, że po nocy kiedy nad ranem włączy się piec i zacznie grzać np. salon to temperatura w pomieszczeniu rośnie około 0.2st-0.3st/h więc podniesiedzie o 1 stopień zajmuje 3-4h
odpowiedz
Odpowiedź do lukasz84
Data dodania: 2020-02-07 06:35:53
no i to jest konkretna informacja o tym jaka jest tzw bezwładność podłogówki
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-02-07 08:12:12
Podlogowka da się sterować bezproblemowo - ale termostaty ze zwykłą histereza tego poprostu nie ogarną. Tu potrzeba termostatów typu PID - mam takie u siebie i wahania temperatury to +/- 0,1*C.
odpowiedz
Odpowiedź do maly-domek
Data dodania: 2020-02-07 08:34:25
Co nie zmienia faktu czy opłacalne jest zmniejszanie temperatury na noc np. o 2st - bo rano znowu będzie problem żeby szybko nagrzać
odpowiedz
Odpowiedź do martusia91
Data dodania: 2020-02-07 09:19:59
Przy podlogowce nie ma to sensu i jest to nieopłacalne ale w instalacji grzejnikowej można to rozważać.
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-02-07 19:23:50
ale nigdy nie będzie tak szybka jak duży kaloryfer
odpowiedz
Odpowiedź do martusia91
Data dodania: 2020-02-07 17:51:49
A to co innego ,masz rację ,myślałem że wpis o oszczędności tyczy się zmniejszenia temp na noc lub w nieużywanym pokoju.Takie działania wg mnie nie maja sensu ,zmniejszają komfort.Co do bezwładności to tu najbardziej przejawia się przewaga anhydrytu nad jastrychem cementowym,ale też wszystkiego nie załatwia. U mnie rurki poprowadzone będą w połowie grubości wylewki ,oblane do wokół siebie dokładnie anhydrytem.
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-02-07 00:24:17
Gratuluję powrotu do PL.
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-07 00:35:06
Dzięki :) na dodatek dostałem ofertę pracy w zawodzie po 8 latach przerwy na UK :) więc jestem dość happy i lekko przerażony :D
odpowiedz
Odpowiedź do lukasz84
Data dodania: 2020-02-07 17:55:39
Nie ma się czego bać , przez 8 lat dużo się u nas zmieniło, jak coś potrafisz to ty dyktujesz warunki.
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-02-08 08:56:13
zobaczymy ja długo, ale dom bez kredytu to jest najlepszy start jaki sobie można wyobrazić
odpowiedz
Odpowiedź do lukasz84
Data dodania: 2020-02-08 15:45:17
Właśnie dużo się zastanawiałem czy lepiej wyjechać i postawić dom czy zostać i budować doświadczenie zawodowe a dom później na kredyt i dalej nie wiem co lepsze :) mam znajomych co się rozwinęli mocno w IT i teraz z 10tys miesięcznie nie schodzą. Ale to ciągły stres i presja terminów.
odpowiedz
Odpowiedź do maly-domek
Data dodania: 2020-02-08 22:57:17
szczerze to uważam że lepiej zarobić na dom i żyć w tym kraju bez kredytu, tutaj politycy mają tak barwne pomysły, że bezpiczeniej mieć swoje i za gotówkę, my stawiamy mini dom na kredyt i tylko wyglądam chwili kiedy go spłacimy, kredyt na karku robi z człowieka niewolnika, zawsze, a bez kredytu czy się ma lepsza pracę czy gorszą człowiek sobie poradzi, nie musi jednak każdego miesiąca odpalać kupy hajsu, więc ja uważam, że zrobiłeś super :)))
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
aneta78
Data dodania: 2020-03-29 20:36:15
A ja uważam, że w Polsce wcale nie jest źle. My z mężem pobudowaliśmy dom bez kredytu i nie wyjeżdżając z kraju. Jak ktoś jest dobrym fachowcem w swojej dziedzinie to ma dobrze płatną pracę w Polsce. Nie narzekajmy jako Polacy na swoją ojczyznę. Mam mnóstwo znajomych, którzy wyjechali za granicę i mówią że wcale kolorowo nie jest i w jakich warunkach tam się mieszka tylko nikt o tym nie mówi. Życzę powodzenia w kraju i witamy!!!!
odpowiedz
Odpowiedź do maly-domek
Data dodania: 2020-03-29 20:54:18
Dzięki. Da się już sporo zarobić w PL :) u znajomego w pracy szukają osoby do wsparcia technicznego w programowaniu i projektowaniu CAD a od 3 miesięcy nie ma osoby która by to ogarniała tak jak oni chcą. Dają 9 tys netto miesięcznie a nie ma chętnych.
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
Data dodania: 2020-02-08 08:54:36
po pierwsze to gratulacje :) a po drugie nie ma się czym przerażać, dałeś sobie radę wśród obcych to wśród swoich tym bardziej :) a poza tym jak wszędzie im mniej człowiek ogląda wiadomości tym lepszy ma nastrój ;)
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-02-08 15:43:45
Ja akurat mało oglądam :) więc jest OK ;)
odpowiedz
Odpowiedź do maly-domek
Data dodania: 2020-02-08 23:00:37
i tak trzymać :) czasem jak widzę newsy to nie wiem czy większy horror jest w programie informacyjnym czy na netflixie ;)
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-02-07 08:36:43
Dokladnie, jak w ostatnim zdaniu - czy takie rozwiazanie generuje jakies konkretne oszczednosci? Wiadomo, komfort mieszkania to jedno, ale czlowiek po to tez pakuje te elektronike i placi za nia, by w przyszlosci troche zaoszczedzic. Uwazam, ze takie rozwiazanie ma sens w momencie malej bezwladnosci temperaturowej - czytaj: np. wylewki anhydrytowe. W przypadku wylewek cementowych troche mija sie to z celem, gdyz ich bezwladnosc jest dosyc spora i tak jak napisales, czy jest sens ja wychladzac i nagrzewac? Poza tym, jesli ustawiasz rozna temperature w pokojach to czy tak na prawde to odczujesz? Musialbys w jakis sposob odciac dane pomieszczenie od reszty domu np majac caly czas zamkniete drzwi aby powietrze z jednego pomieszczenia nie mieszalo sie z powietrzem o nizszej badz wyzszej temperaturze z innego pomieszczenia - przy malych domach to ciezko chyba osiagnac taki stan. Kolejna sprawa to modulacja pieca - jesli temperatura sie w domu zmienia, to moc pieca musi sie rowniez odpowiednio zmienic - najlepiej miec piec o sporej skali modulacji, ktory startuje np. od 10%. W naszym przypadku przy domu z poddaszem zdecydowalismy sie nie instalowac na ten moment zadnych termostatow pokojowych - bedziemy mieli 2 strefy grzewcze - parter i podlogowka, wylewki mamy cementowe. Beda one sterowane za pomoca ukladu pompowo sprzeglowego z silownikiem bezposrednio w kotlowni (czyli na zasilaniu do poszczegolnych rozdzielaczy parter/pietro). W sypialniach mozna ustawic nizsza temperature niz na parterze. Zamierzeniem jest utrzymywanie w miare stalej temperatury (histereza 0.5C). Oczywiscie rowniez jest mozliwosc zaprogramowania temperatury w roznych porach dnia czy tygodnia, ale bedzie to dzialalo w skali bardziej "globalnej" niz poszczegolnych pomieszczen. Daj znac po jakims czasie jak sie to u was sprawuje :). Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-07 09:00:31
Obecnie mam ustawione 23 w salonie+kuchnia, łazienka a w pokojach 22. Teraz widzę że wszystko już nagrzane i wszystkie pętlę zamknięte oprócz salonu, jadalni i kuchni. Temp w dzień nie spada raczej tylko się utrzymuje. Ale i tak komfort średni w pokojach jak się podłoga wychlodzi
odpowiedz
Odpowiedź do marcinianeta
Data dodania: 2020-02-07 11:39:02
Ja czekam na te wpisy o wnętrzach :D Bo na tym co teraz wstawiłeś znam się tyle, co nic :D
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-07 12:08:05
A Wy w końcu macie sterowniki czy nie?
odpowiedz
Odpowiedź do karolinalabajczyk
Data dodania: 2020-02-07 18:02:18
My mamy :) w każdym pokoju :)
odpowiedz
Odpowiedź do martusia91
Data dodania: 2020-02-07 18:22:47
Jakie wahania temperatury macie?
odpowiedz
Odpowiedź do karolinalabajczyk
Data dodania: 2020-02-07 20:02:10
Wszędzie mamy ustawione na 22, a łazienka 23,5 Jak jest ciepłej na dworze to temp. podnosi się do 24 st, 25 st
odpowiedz
Odpowiedź do martusia91
Data dodania: 2020-02-07 20:27:45
Nie wiem czy uda nam się kiedyś na tyle ogarnąć żeby zrobić wpis o wnętrzach :D chyba że jutro sobota i coś posprzątany to może może :D
odpowiedz
Odpowiedź do karolinalabajczyk
Data dodania: 2020-02-07 13:45:14
my mieliśmy na początku też mieć każde pomieszczenie oddzielnie, ale po rozmowach, konsultacjach stanęło na tym, że mamy tylko GÓRA i DÓŁ- właśnie żeby uniknąć tego że każdy pokój inna temperatura i większe zużycie gazu. Na ten moment mamy ustawione: dół: 6-17,22-6 18 stopni, 17-22 20 stopni. a na górze mamy przez cały dzień 18stopni*.. rano jest rześko i dużo bardziej odczuwam ciepłe płytki i panele na górze, ale to normalne bo ciepło idzie do góry. *nie mamy dzieci więc w domu nie musi być mega ciepło.
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-07 13:48:28
ale doceniam przeszklenia.. mamy tak usytuowany dom że świetlkiem wpada światło przez cały dzień, plus duże przeszklenia w strefie dziennej.. dzięki temu w słoneczne dni kiedy rolety są podniesione, mimo że na piecu jest temp 18 stopni, to dom nagrzewa się SAM do 20-20,5 stopni.. zobaczymy jak to będzie latem .. ps. u nas wylewki anhydrytowe
odpowiedz
Odpowiedź do mariemil2018
Data dodania: 2020-02-07 18:10:17
Ale właśnie osobny termostat w każdym pomieszczeniu pozwala uzyskać zadana przez użytkownika temp.Zapotrzebowanie na energię cieplną w poszczególnych pomieszczeniach jest różne ,,przeszklenia ,gotowanie ,energia bytowa'' ,oddzielne obwody z siłownikami i termostatami załatwiają ten problem.
odpowiedz
Odpowiedź do mariemil2018
Data dodania: 2020-02-07 20:32:31
Ja zostawię tak jak mam i będę obserwował. Np w sypialni rano grzeje a w pokoju córki i gościnnym już nie bo tam słońce wpada mocno.
odpowiedz
Odpowiedź do lukasz84
Data dodania: 2020-02-07 18:16:09
Podłoga przy ogrzewaniu płaszczyznowym nie powinna być ciepła ,powinna być o około 2-3 st c wyższa jak temp powietrza ,a budynek tak zrobiony aby mu to wystarczyło , w przeciwnym wypadku to grzejniki. Ps ładny salon macie , szczególnie to kanapa.
odpowiedz
Odpowiedź do mariemil2018
Data dodania: 2020-02-07 20:52:16
No i potem są te piękne wpisy o niskim zużyciu gazu na poziomie ~1500zł/sezon :D
odpowiedz
Odpowiedź do mariemil2018
Data dodania: 2020-02-07 21:35:16
Chciałabym żeby takie właśnie było :) jak jesteśmy w domu temp zadana to 20 stopni a jest ok 21. Ja tez jestem ciepłolubna i o dziwo nie jest mi zimno. Ale zdaje sobie sprawie ze jak będą małe dzieci to wtedy pewnie będziemy mieć 23-24 stopni
odpowiedz
Odpowiedź do martusia91
Data dodania: 2020-02-07 20:30:55
Chyba bym zamarzł jak bym miał mieć 18 stopni :D a żona to już nawet nie mówię :D
odpowiedz
Odpowiedź do mariemil2018
Data dodania: 2020-02-07 21:36:15
Tez tak myślałam :)! Ale kwestia przyzwyczajenia :) następny etap to morsowanie
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-02-07 21:55:07
Ale widzę, że masz ten sam problem z rotametrami co u mnie - zalazły rudym syfem, że ledwo co widać jak ustawiony jest rotametr ;) I nikt nie ma pomysłu dlaczego tak...
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-08 22:21:06
Witajcie, długo czytam opinie o sterowaniu temperaturą i jak zwykle każdy ma racje :) tylko nie każdy porównuje koszty późniejszego użytkowania z kosztami inwestycji. A jak do tego dołożycie komfort cieplny indywidualny dla każdego to nie da się niczego porównać. Ale mogę podzielić się tym co udało nam się uzyskać. Postawiłem na ogrzewanie podłogowe w całym domu (205m2 z garażem również z podlogowką) wylewka cementowa polowe tańsza od anhydrytu, całe c.o. z budżetowym piecem gazowym 23 tys. W domu średnio 22 st.C. Brak sterowników temp. (choć instalacja przygotowana), jedynie sensor pogodowy w piecu. Jest nas 4. Rachunek za gaz za poprzedni rok 2300 zł. Za ten rok póki co od września 1500. Wniosek: niewiem czy takie systemy są warte inwestycji.
odpowiedz
Data dodania: 2020-02-08 22:44:25
Witam. Ja nie wiedziałem czy to dobre czy nie i dopiero testuje. Sam system nie jest jakoś drogi. Zapłaciłem za wszystko 2300zł
odpowiedz
Odpowiedź do mokonski
Data dodania: 2020-02-08 23:10:51
Zgadza się ,co do energooszczędności nie mają sensu!Zapewniają jednak komfort mieszkańcom,ty decydujesz wtedy gdzie ile i kiedy!
odpowiedz
Odpowiedź do mokonski

Ostatnie dni w UK

Blog:  marchos87
Data dodania: 2020-01-23
wyślij wiadomość

I po pierwszej turze przeprowadzki gdzie jechaliśmy z żoną i dziećmi samochodem, nadszedł czas na drugą gdzie mam misję do spełnienia. Lot do UK na 4 dni i ogarniecie mieszkanie, pakowanie, malowanie, zdanie kluczy i zamknięcie kolejnego etapu w życiu :) Przyleciałem do UK we wtorek późnym wieczorem. Wczoraj i dzisiaj (pisane w czwartek :) ) pakowałem co się da. Miałem przygotowane z pracy około 50 kartonów i fajnie się wszytko pakuje. Po 2 dniach wygląda to tak:





Od jutra ruszam z malowaniem. Nie wiem jak pójdzie. Najpierw zrobię sypialnię, później wszystko trzeba będzie tam przenieść i zająć się resztą. W niedziele w południe wyjazd więc muszę się wyrobić :) 



12Komentarze
Data dodania: 2020-01-23 20:01:30
powodzenia w porządkowaniu i malowaniu :)
odpowiedz
kakusek
Data dodania: 2020-01-23 20:03:58
Wielki szacun ze sam to wszystko ogarniasz. Moj M ograniczyl sie jedynie do funkcji kierowcy a cale pakowanie i sprzatanie spadlo na mnie.Dobre ze nie musialam malowac :-)))
odpowiedz
Data dodania: 2020-01-24 00:44:57
Sprzątać nie muszę bo agencja wymaga posprzątania przez firmę która robi to zawodowo. Ale dzięki :)
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
madic27  
Data dodania: 2020-01-23 20:31:53
Ja nie moge sie doczekac kiedy bede mogl sie pakowac na powrot do ojczyzny. Wiem bedzie ciezko i smutno ale chec powrotu jest silniejsza. Zycze powodzenia podczas przeprowadzki i pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2020-01-24 00:47:04
Dzięki wielkie i już niedługo na Was przyjdzie pora :)
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
Data dodania: 2020-01-23 21:04:35
A powiedz mi, czy malowanie jest obowiązkowe czy robicie to z sami z siebie? :) I jak po powrocie do Pl :) dużo osób nie chce już tu wracać.... Do Jarka :D
odpowiedz
Data dodania: 2020-01-24 00:46:24
Żeby odzyskać depozyt trzeba mieszkanie przygotować do następnych ludzi. Więc musimy malować. Ogólnie duża lista rzeczy do zrobienia :)
odpowiedz
Odpowiedź do karolinalabajczyk
Data dodania: 2020-01-24 00:48:41
A odnoście powrotu to dziwnie :) po tygodniu w PL jak przyleciałem do UK to czuję się jak w domu :/ ale mam nadzieję, że z czasem i o PL tak powiem :)
odpowiedz
Odpowiedź do karolinalabajczyk
Data dodania: 2020-01-24 13:09:40
A my mamy całkiem na odwrót, jesteśmy już w uk 4 lata i za każdym razem jak wracamy tu z urlopu to w środku jest smutek i żal, nie powiem pierwszy rok było fajnie, nawet były plany żeby się tu osiedlić na stałe, ale gdy wzięliśmy ślub, stworzyliśmy rodzinę i zaczęliśmy myśleć o jej powiększeniu to zdecydowanie uk mówimy nie, nie możemy zrobić tego naszemu przyszłemu dziecku i wychowywać je tak daleko od rodziny, wpływ na naszą decyzję miało jeszcze wiele innych zdarzeń, ale każdy ma inaczej
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
Data dodania: 2020-01-24 15:22:30
Nie chce oczywiście stawiać wszystkiego w złym świetle, wszystko ma swoje plusy i minusy, Anglia nam dużo dała, poznaliśmy super ludzi i mamy możliwość budowy domu za gotówkę ;) wyjazd za granicę nam pokazał co tak naprawdę w życiu jest dla nas ważne ;) na pewno wrócimy stąd ze sporym bagażem doświadczeń życiowych, ale pudełek na pewno nie będziemy mieć tyle co Wy ;D to nie jest po prostu nasze miejsce na ziemi. Życzymy powodzenia w Polsce i żebyście się szybko poczuli jak w domu ;)
odpowiedz
Data dodania: 2020-01-24 19:11:23
Dzięki :) Ja za każdym razem jak byłem w Polsce to czułem się jak w domu, teraz bardziej chodzi mi o nowy dom i w nim nie czuje się jeszcze jak w domu bo jest w innym mieście niż domy rodzinne :)
odpowiedz
Odpowiedź do mateusz1x
Data dodania: 2020-01-24 21:40:18
Ja potrzebowałam ok 2-3tygodni żeby się zaklimatyzować w nowym domu. Dom i my się poznawaliśmy, docieraliśmy... Niby śmieszne ale jednak prawdziwe. Jeszcze na mój rodzinny dom, mówię mój dom. Mam nadzieję że Wy też szybko się zaklimatyzujciex tak się powie ale zmiana miejsca zamieszkania, zmiana kraju to duża zmiana :)
odpowiedz
Odpowiedź do marchos87
marchos87
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 437281
Komentarzy: 1826
Obserwują: 224
On-line: 9
Wpisów: 216 Galeria zdjęć: 980
Projekt DOM W NERINACH 4
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Śląsk
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2024 luty
2023 czerwiec
2023 styczeń
2022 listopad
2021 grudzień
2021 październik
2021 maj
2021 kwiecień
2021 marzec
2020 listopad
2020 październik
2020 wrzesień
2020 lipiec
2020 czerwiec
2020 maj
2020 kwiecień
2020 marzec
2020 luty
2020 styczeń
2019 grudzień
2019 listopad
2019 październik
2019 wrzesień
2019 lipiec
2019 czerwiec
2019 maj
2019 kwiecień
2019 marzec
2019 luty
2019 styczeń
2018 grudzień
2018 listopad
2018 październik
2018 wrzesień
2018 sierpień
2018 czerwiec
2018 maj
2018 kwiecień
2018 marzec
2018 luty
2018 styczeń
2017 grudzień
2017 wrzesień
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 wrzesień
2015 sierpień
2015 lipiec
2015 czerwiec
2015 maj
2015 kwiecień
2015 marzec
2015 luty
2015 styczeń
2014 grudzień
2014 sierpień
2014 lipiec

OBECNIE NA BLOGU
5 niezalogowanych użytkowników
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67096
Liczba wpisów: 222804
Liczba komentarzy: 903609
Liczba zdjęć: 681120
Liczba osób online: 364
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy